$app = JFactory::getApplication(); $nazwa_witryny = $app->getCfg('sitename');

Wiadomość

Wikingowie w Marchocicach - raport z przebiegu bitwy

wiking11W sobotę 26-go września w Marchocicach rozegrała się bitwa. Walczyły ze sobą zwaśnione plemiona i wrogie landy, połączone w dwóch sojuszach. Walka była zaciekła i bezpardonowa. Nikt nie prosił o litość i nikt jej nie okazywał przeciwnikom. Wojowie walczyli i ginęli z honorem. Sojusz południa przybył by zdobyć nasz gród Bergstein i podbić naszą ziemię Nordland. Szturmowali bramę i palisadę grodu po dwakroć lecz ponieśli klęskę. Wtedy losy bitwy były już przesądzone, lecz wodzowie wyprowadzili swoje wojska na otwarte pole. Tam wojowie ustawieni w bojowym szyku, starli się w twardej walce twarzą w twarz. Zderzyły się ściany tarcz, a miecze „zatańczyły”błyszcząc w pięknym jesiennym już słońcu. Wielkie topory zwane Dunami uderzały jak gromy, siejąc spustoszenie w szeregach. Kiedy garstka wojów ocalałych z tej rzezi nie dostrzegła już żywych przeciwników, mogła wydać okrzyk zwycięstwa SŁAWA !

Tak mogło być naprawdę 1000 lat wstecz i taki jest sens tego co robimy. Odtwórstwo historyczne to nasze hobby i pasja na całe życie. Ludzie w Polsce zajmują się odtwarzaniem różnych okresów historii. W Marchocicach byliście świadkami zmagań wojów z przedziału IX- XI w. okres ten nazywamy wczesnym średniowieczem. Walczyli tam Wikingowie i Słowiańscy wojowie. Nie zabrakło też urodziwych niewiast, które dzielnie wspierały mężczyzn w walce jako łuczniczki. Postronny obserwator mógłby sądzić że nasze działania ograniczają się tylko do walki. Nic bardziej błędnego. Jest wielu odtwórców zajmujących się rzemiosłami, które można uznać za ginące. Są płatnerze, rymarze, garncarze, szewcy i wielu innych wytwarzających i sprzedających na nasze potrzeby. Staramy się odtwarzać pełny przekrój społeczeństwa tamtej epoki i ich obyczaje.

W Polsce jest wiele grup odtwarzających wczesne średniowiecze. Uczestniczymy w różnych imprezach i projektach historycznych. Bitwa w Marchocicach była kolejną z wielu już odbytych w Midgardzie, o którym już wcześniej wspominałem.

Wiosną, kiedy skute lodem rzeki uwolnią swe wody, my Nordlige Sverda tzn. po Norwesku Ostrza Północy, wyruszymy z naszymi sojusznikami na krainę któregoś z agresorów. Nasze drakkary, długie smocze łodzie dopłyną do ich brzegu niepostrzeżenie o świcie. Złupimy jego gród, uprowadzimy niewiasty i jeśli Bogowie pozwolą wrócimy do domu w chwalę. Ci zaś co polegną z bronią w dłoni, udają się do Valhalli, raju wikingów. Tam w towarzystwie Bogów i odważnych przodków, będą się bawić i ucztować do chwili gdy nastanie Ragnarok. Wtenczas bohaterowie staną do ostatniej bitwy u boku Bogów i nastąpi koniec świata.

To mały fragment barwnej i ciekawej mitologii ludów północy, których sztuka do dziś budzi zachwyt.  

Jeśli dla kogoś ta sobotnia „ żywa lekcja historii” była impulsem i zachętą do zainteresowania się historią, a może i odtwórstwem, to wielce jesteśmy z tego radzi.

 {phocagallery view=category|categoryid=399|limitstart=0|limitcount=0|detail=8|displayname=0|displaydetail=0|displaydownload=0|displaybuttons=0|displaydescription=0|displayimgrating=0|type=1}